Przykasowali mi moją O2

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • huwe
    Elegance
    S_OCP Member
    • 2005
    • 976

    #76
    wszystkie elementy do napraw blacharskich sa dostarczane do malowania. zatem - jak nie chcesz "farby jakiejś" na aucie - to najlepiej nie naprawiaj :diabelski_usmiech
    w każdym innym przypadku - tj klepanie błotnika, wymiana zderzaka i tej nieszczęsnej listewki pod lampą - naprawa sprowadza się do lakierowania tychże elementów.
    Co do błotnika, to o ile nie jest jakoś strasznie zmasakrowany to raczej nie proponowałbym wymiany- lepiej go podklepać, a zostawić w spokoju fabryczne miejsca jego łączenia z resztą budy- tak jak sugeruje Maicroft.
    Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc

    Komentarz

    • mirus
      Ambiente
      • 2005
      • 213

      #77
      Zamieszczone przez Maicroft
      Mareque1, To pod 1-ka to jest taki duzy element i jesli robic wg nowego elementu, to wymienia sie od podlogi po dach, element caly boczny do dolnej czesci progu drzwi tylnych i tnie gdzies przy rynience, dlatego IMO lepiej wypychac

      To spod 2 to jest element zamienny, kwesia czy pod nim nic nie jest pogiete
      Tak jak Maicroft pisze, nie kalkuluje się wymiana błotnika, jesli da się go łatwo naprawić.
      Jak chcesz zobaczyć jak mi naprawili auto w AutoBlak, to zagadaj na priva i się spotkamy.
      Sprzdana - Octavia II 1.9 TDI Elegance
      Obecnie Ford Focus II 1.6 - najlepszy bo służbowy

      Komentarz

      • Mareque1
        Classic
        • 2006
        • 22

        #78
        Witam po długim milczeniu w temacie. Przychodzę z nowymi doświadczeniami (auto naprawione-chodź nie bez zgrzytów, wybrałem Sinclan w Zakręcie jednak, odszkodowanie wypłacili z ubezp. w kwocie z faktury za naprawę). Moja kolej aby wystąpić do ubezpieczyciela po zwrot utraty wartości handlowej, w związku z tym poproszę Kolegów o "magiczny wzór na wyliczenie utraty wartości" i może, jeśli któryś z Was ma, przykładowie pismo do ubezpieczenia w sprawie zwrotu utraty wartości (chętnie z paragrafami )

        Dziękuję z góry.
        Mareque
        O2 Ambiente BJB '2005

        Komentarz

        • onyx73
          Rider
          S_OCP Member
          • 2005
          • 282

          #79
          to ja tez poproszę

          Komentarz

          • harnas75
            Ambiente
            • 2006
            • 102

            #80
            KLOCek, Nie taką łatwą Przed naprawą nalejlepiej od razu załatwić ekspertyzę biegłego sądowego (kilk stówek albo i więcej :shock: ) i dobrego prawnika i modlić się że trafisz na kumatego sędziego.... Piszę tu na przykładzie mojego znajomego który pykał się z PZU i po pierwszym wyroku się poddał Dostał 1000 zł odszkodowania, a kosztów miał ze 2000 albo i więcej. Do tego dostał jakieś pokrętne uzasadnienie, ponieważ chciał dostać 2500 a sąd przyznał mu 1000 zł więc został potraktowany jakby nie wygrał sprawy. Dostał jakiś podział kosztów czy coś takiego ( pewnie jakiś prawnik potrafi to wyjaśnić). Generalnie wyszedł na minusie bo jeszcze musiał coś oddać PZU wrr.... Dobry prawnik w walce z TU to podstawa, niestety mało takich......

            Komentarz

            • szkoda
              RS
              S_OCP Member
              • 2005
              • 22543

              #81
              Zamieszczone przez harnas75
              KLOCek, Nie taką łatwą Przed naprawą nalejlepiej od razu załatwić ekspertyzę biegłego sądowego (kilk stówek albo i więcej :shock: ) i dobrego prawnika i modlić się że trafisz na kumatego sędziego.... Piszę tu na przykładzie mojego znajomego który pykał się z PZU i po pierwszym wyroku się poddał Dostał 1000 zł odszkodowania, a kosztów miał ze 2000 albo i więcej. Do tego dostał jakieś pokrętne uzasadnienie, ponieważ chciał dostać 2500 a sąd przyznał mu 1000 zł więc został potraktowany jakby nie wygrał sprawy. Dostał jakiś podział kosztów czy coś takiego ( pewnie jakiś prawnik potrafi to wyjaśnić). Generalnie wyszedł na minusie bo jeszcze musiał coś oddać PZU wrr.... Dobry prawnik w walce z TU to podstawa, niestety mało takich......
              ale mowisz tu o "zwrocie utraconej wartosci"?
              saport techniczny baj DGW
              była BKD+DSG '05 120kkm
              była BXE '08 190kkm
              no i nie ma :-)

              Komentarz

              • harnas75
                Ambiente
                • 2006
                • 102

                #82
                szkoda, Tak o zwrocie utraconej wartości. Auto miało niecałe 2 lata, wymieniane i lakierowane drzwi po lewej stronie. Wg mnie prawnik był mało kumaty, ale sędzia też jakiś mało obiektywny. Ostatnio modne są różne teorie spiskowe ale może sędzia dostał zniżkę na ubezpieczenia Nie wspomnę, że sprawa ciągnęła się 9 albo 10 miesięcy ....

                Komentarz

                • mirus
                  Ambiente
                  • 2005
                  • 213

                  #83
                  Ja swoich bojów jeszcze nie zakończyłem.
                  Po pierwszym pismie do PZU i standardowym odrzuceniu zrobiłem wycene utraty wartości auta przez rzeczoznawcę - kwota na około 3000 pln.
                  Napisaliśmy drugie pismo do PZU i na dniach spodziewam sie odpowiedzi. Jeżeli bedzie odmowna, to chyba spotkamy sie w sądzie :?
                  Sprzdana - Octavia II 1.9 TDI Elegance
                  Obecnie Ford Focus II 1.6 - najlepszy bo służbowy

                  Komentarz

                  • Golfista
                    Ambiente
                    S_OCP Member
                    • 2005
                    • 183

                    #84
                    Czy ja ten wzór pisma od Gandalfa mogę prosić?
                    Pozdrawiam Bartek.

                    Current: Honda Civic
                    Ex: O1

                    Komentarz

                    • Cube
                      Drive
                      • 2007
                      • 61

                      #85
                      Podlacze sie pod temat - czy sprzedajac auto ktore w przeslosci mialo stluczke (nikt nie ucierpial ale szkoda byla powazna) i zostalo naprawione, mozna twierdzic, ze auto jest bezwypadkowe? Moj znajomy kupil taki wlasnie "bezwypadkowy" egzemplarz i okazalo sie, ze naprawa O1 po "stluczce" wyniosla ponad 20 tys PLN... ale nikt nie ucierpial, a to podobno oznacza, ze miala miejsce jedynie kolizja drogowa a nie wypadek. Jak to jest? Ma chlopak szanse przed sadem?

                      Komentarz

                      • wizjoners
                        Drive
                        • 2007
                        • 42

                        #86
                        Panowie! Nie poddawać się, walczyć, zawsze coś można wskórać.
                        Proponuję poczytać

                        Powinno wiele się Wam wyjąśnić, ja mam to jeszcze przed sobą.
                        Pozdrawiam

                        Komentarz

                        Pracuję...